reklama
kategoria: Świat
15 styczeń 2025

W sprawie ekshumacji na Wołyniu lepiej mniej obiecać, a więcej robić

zdjęcie: W sprawie ekshumacji na Wołyniu lepiej mniej obiecać, a więcej robić / v31231926
v31231926
Dyplomatyczna zasada „mniej obiecać, więcej robić” jest dobrym rozwiązaniem dla polsko-ukraińskiego postępowania w sprawie ekshumacji ofiar UPA – uważa prof. Walenty Baluk z UMCS. Jego zdaniem władze Ukrainy mają świadomość, że problem należy rozwiązać, ale utrudnia to trwająca tam wojna.
REKLAMA

Sprawa ekshumacji i upamiętnienia ofiar UPA była poruszana podczas środowej wizyty prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w Warszawie, gdzie spotkał się m.in. z premierem Donaldem Tuskiem i prezydentem RP Andrzejem Dudą. Na spotkaniach z mediami przypomniano, że utworzona została polsko-ukraińska grupa robocza, która będzie pracować nad tymi historycznymi kwestiami. Premier Tusk podkreślił, że nie chce, by robiono z upamiętnienia ofiar zbrodni wołyńskiej warunek wsparcia dla Ukrainy oraz by kwestia ta była wykorzystywana "w jakichś politycznych grach".

Dyrektor Centrum Europy Wschodniej Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej prof. Walenty Baluk w rozmowie z PAP powiedział, że w tej sprawie, w obecnej sytuacji, dobrym rozwiązaniem jest stosowanie dyplomatycznej zasady - miej obiecać, więcej robić.

„Władze Ukrainy nie chcą składać deklaracji czy obietnic, które później z jakichś względów mogą być trudne do zrealizowania, natomiast zostaną wykorzystane przez siły wrogie porozumieniu polsko-ukraińskiemu - czy to w Polsce, czy na Ukrainie, nie mówiąc już o Rosji - żeby w myśl zasady +dziel i rządź+ dalej dzielić, skłócać Polaków i Ukraińców” – powiedział.

Podkreślił, że dla Ukrainy sprawa zbrodni wołyńskiej jest teraz trudna do rozwiązania przede wszystkim z powodu trwającej tam wojny z Rosją, a naród ukraiński wcześniej, jeszcze w warunkach pokoju, „nie przepracował tej kwestii”.

Jak tłumaczył, w czasie wojny duże znaczenie ma konsolidacja narodu i państwa, tożsamość kulturowa i historyczna. Istotną rolę odgrywa tu pamięć - silna w zachodniej Ukrainie - związana z tradycją Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów i Ukraińskiej Powstańczej Armii. „Jest ona rozpatrywana nie w kontekście konfliktu z Polską, ale w kontekście kształtowania ukraińskiego ruchu narodowego i walki ze Związkiem Radzieckim, z bolszewikami” – powiedział prof. Baluk.

Podkreślił, że dla realizacji priorytetów Ukrainy, którymi są członkostwo w UE i NATO oraz odparcie rosyjskiej agresji, sojusz i partnerstwo strategiczne z Polską jest niezwykle ważne. I choć dla Ukrainy sprawa ekshumacji na Wołyniu nie jest priorytetowa, to w obecnej sytuacji politycznej „Ukraina jest niejako zmuszona” ten problem rozwiązać.

„Ukraina zdaje sobie sprawę, że ta sprawa jest istotna dla polskiej pamięci historycznej i ona nie może zdominować wzajemnych stosunków, a bez rozwiązania tej kwestii trudno będzie układać normalne relacje z Polską” – dodał prof. Baluk.

Strona ukraińska – jak przypomniał profesor - informuje, że Ukraina i Polska wymieniły się listami miejsc do poszukiwań i ekshumacji szczątków ofiar wzajemnych konfliktów, listami miejsc pamięci, których upamiętnieniem zainteresowane są obie strony. Wymieniana jest w tym kontekście sprawa mogiły żołnierzy UPA na wzgórzu Monastyr w Polsce, odnowionej po zniszczeniu, ale w sposób, którego nie zaakceptowała strona ukraińska.

„Strona ukraińska na użytek wewnętrzny w Ukrainie mówi, że przedstawiła swoje propozycje i oczekiwania. Będzie w ten sposób chciała stworzyć wrażenie działań symetrycznych. To jest polityka” – zaznaczył prof. Baluk.

Jego zdaniem wypowiedzi polityków polskich i ukraińskich dają nadzieję, że problem zostanie rozwiązany - przeprowadzone będą ekshumacje i godny pochowek ofiar. „Obie strony wiedzą, że tego wymiaru człowieczeństwa nie można kwestionować” – dodał ekspert.

Polskę i Ukrainę od wielu lat różni pamięć o roli Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów i Ukraińskiej Powstańczej Armii, która w latach 1943-45 dopuściła się ludobójczej czystki etnicznej na około 100 tys. polskich mężczyzn, kobiet i dzieci. O ile dla polskiej strony była to godna potępienia zbrodnia ludobójstwa (masowa i zorganizowana), o tyle dla Ukraińców był to efekt symetrycznego konfliktu zbrojnego, za który w równym stopniu odpowiedzialne były obie strony. Dodatkowo Ukraińcy chcą postrzegać OUN i UPA wyłącznie jako organizacje antysowieckie (ze względu na ich powojenny ruch oporu wobec ZSRR), a nie antypolskie.(PAP)

Renata Chrzanowska

ren/ aszw/ mhr/

PRZECZYTAJ JESZCZE
Materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazami danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez [nazwa administratora portalu] na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.
pogoda Trzebnica
1.1°C
wschód słońca: 07:45
zachód słońca: 16:18
reklama

Kalendarz Wydarzeń / Koncertów / Imprez w Trzebnicach

kiedy
2025-02-20 19:00
miejsce
Gminne Centrum Kultury i Sztuki,...
wstęp biletowany
kiedy
2025-02-23 18:00
miejsce
Gminne Centrum Kultury i Sztuki,...
wstęp biletowany
kiedy
2025-03-07 19:00
miejsce
Gminne Centrum Kultury i Sztuki,...
wstęp biletowany
kiedy
2025-03-28 19:00
miejsce
Krowa Burgers, Trzebnica, ul....
wstęp biletowany