Skradziony rower wrócił do właścicielki, a 52-latek usłyszał zarzut
Wraz z rozpoczęciem sezonu rowerowego swoją niechlubną działalność rozpoczęli też amatorzy cudzych jednośladów. Przekonała się o tym mieszkanka gminy Prusice, której wczoraj 16 czerwca skradziono rower o wartości 2000 złotych. Z relacji zawiadamiającej wynikało, że do kradzieży doszło w godzinach 9.00-13.00. Kobieta pozostawiła swój jednoślad przed wejściem do banku. Gdy wyszła pozostawionego bez żadnego zabezpieczenia roweru nie było.
Około godziny 19.00 dyżurny trzebnickiej komendy powiatowej otrzymał zgłoszenie od właścicielki, że posiada ona informację dotyczącą jej skradzionego roweru. Na miejsce zostali skierowani funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Żmigrodzie. Policjanci rozpytali świadków oraz ustali posesje gdzie prawdopodobnie znajduje się skradziony jednoślad.
Pod jednym z adresów za budynkiem mieszkalnym mundurowi ujawnili rower, który należał do pokrzywdzonej kobiety oraz zatrzymali 52-letniego mężczyznę, odpowiedzialnego za dokonanie tego przestępczego procederu.
Jeszcze tego samego dnia skradziony jednoślad trafił do właścicielki, a mieszkaniec powiatu trzebnickiego usłyszał zarzut kradzieży roweru o wartości 2000 złotych i został przesłuchany.
Apelujemy do właścicieli rowerów!
Jednoślady pozostawione bez nadzoru i niezabezpieczone są zachętą dla złodziei, którzy tylko czyhają na takie okazje. Rowerów bez zabezpieczenia nie należy zostawiać w miejscach publicznych, np. przed blokiem, sklepem, bankiem czy na ulicy. Nie należy ich także stawiać na klatkach schodowych, korytarzach, przed drzwiami piwnic czy też innych miejsc, które nie posiadają zabezpieczeń przed dostępem osób postronnych. Dobrze jest mieć zdjęcie swojego roweru oraz numer ramy, gdyż w przypadku jego utraty, usprawni to proces składania zawiadomienia oraz późniejsze czynności wykrywce i identyfikacyjne sprzętu.
podkom. Daria Szydłowska
KPP w Trzebnicy