Byli więźniowie Auschwitz złożyli kwiaty pod Ścianą Straceń
Honorowy patronat nad uroczystościami objął prezydent RP Andrzej Duda.
Byli więźniowie przed Ścianą Straceń złożyli wieniec z biało-niebieskich kwiatów, układających się w pasy. W jego centrum widniał czerwony trójkąt z literą "P", symbolizujący polskich więźniów politycznych, których Niemcy osadzali w swoich obozach. Wielu miało zawiązane chusty w biało-niebieskie pasy, przypominające obozowe pasiaki.
Ściana Straceń zwana też Czarną Ścianą lub Ścianą Śmierci stała na dziedzińcu bloku 11. Od jesieni 1941 r. esesmani przez dwa lata wykonywali przed nią egzekucje przez rozstrzelanie. Zgładzili w ten sposób wiele tysięcy osób, głównie Polaków. Ściana została zdemontowana przez Niemców w lutym 1944 r. Obecnie stoi tam jej replika. To tradycyjne miejsce, w którym wszystkie oficjalne wizyty składają hołd pomordowanym.
Po złożeniu kwiatów i zniczy część z grona byłych więźniów udała się na mszę św., którą odprawi biskup bielsko-żywiecki Roman Pindel.
Główna ceremonia rozpocznie się wieczorem przy jednym z poddanych konserwacji więźniarskich baraków mieszkalnych na terenie byłego obozu Auschwitz II-Birkenau. Weźmie w niej udział około 20 byłych więźniów, marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska, duchowni oraz członkowie korpusu dyplomatycznego akredytowanego w Polsce. Udział w obchodach zapowiedział także minister kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomiej Sienkiewicz. Uczestnicy ceremonii oddadzą też hołd ofiarom modląc się wspólnie. Zabrzmią modlitwy żydowskie i chrześcijańskie.
Na uroczystości nie ma przedstawiciela Rosji. Z powodu napaści na Ukrainę kraj ten nie został zaproszony.
Niemcy założyli obóz Auschwitz w 1940 r., aby więzić w nim Polaków. Auschwitz II-Birkenau powstał dwa lata później. Stał się miejscem zagłady Żydów. W kompleksie obozowym funkcjonowała także sieć podobozów. W Auschwitz Niemcy zgładzili co najmniej 1,1 mln ludzi, głównie Żydów, a także Polaków, Romów, jeńców sowieckich i osób innej narodowości.
27 stycznia 1945 r. żołnierze Armii Czerwonej otworzyli bramy obozu. Skrajnie wyczerpani więźniowie, których było w nim jeszcze ok. 7 tys. - w tym pół tysiąca dzieci - witali ich jako wyzwolicieli.
27 stycznia obchodzony jest na świecie jako Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu. (PAP)
Autor: Marek Szafrański
szf/ mmu/